Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej odpowiedział na nurtujące czytelników pytania, w kwestii niedawnego incydentu ze sprzedażą lodów Ekipy małoletniemu w Olsztynie.
O 9-latku, który zakupił kilka lodów za prawie 100 złotych, pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Artykuł wywołał głośną dyskusję w Internecie i podzielił Internautów. Jedni są przekonani, że to sklep postąpił niewłaściwie, sprzedając chłopcu lodu. Inni pytają „gdzie byli rodzice” w tej sytuacji. Skontaktowaliśmy się z Warmińsko-Mazurskim Wojewódzkim Inspektoratem Inspekcji Handlowej, by rozwiał on wszelkie wątpliwości w tej sprawie. Odpowiada nam Krzysztof Wojciechowski, Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej.
TKO: Czy marża narzucona przez sklep może być 5 krotnie wyższa od sugerowanej przez producenta ceny produktu?
Krzysztof Wojciechowski: Tak może się zdarzyć. Dlatego musimy rozważnie podejmować decyzje. Cena jest wartością towaru wyrażoną w pieniądzu. Zakupy to umowa cywilno-prawna. Ale o tym „ile i za ile” decydują obie strony
TKO: Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów w komentarzach pod naszym artykułem, była kwestia sprzedaży dziecku lodów. Czy jest to zgodne z prawem?
K.W.: Przed ukończeniem 13 roku życia dzieci nie mają zdolności prawnych. To znaczy, że nie mogą zawierać umów cywilno- prawnych. Umowa taka jest z mocy prawa nieważna!
(Kodeks Cywilny Art. 14. §1). Wyjątek stanowią drobne zakupy za małe kwoty na potrzeby
codzienne (Kodeks Cywilny Art. 14. §2). Przykładem jest: bułka, napój, owoc czy drobna
zabaweczka. Może to być lód, ale stosując zasadę ostrożności prawnej sprzedawca powinien
zwrócić uwagę dziecku na cenę i ewentualnie zaproponować inny. Nie może to być kilka
produktów o wyraźnie zawyżonej cenie. Taka transakcja jest nieważna
TKO: Czy kasjerce lub właścicielowi franczyzy, która sprzedała lody dziecku, grożą jakieś
konsekwencje?
K.W.: Jest to sprawa cywilna. W przypadku poważnego uchybienia ze strony przedsiębiorcy i wystąpienia poszkodowanych na drogę prawną – Sąd zdecyduje o konsekwencjach.
TKO: Co w takiej sytuacji, gdy miała ona już miejsce, mogą zrobić rodzice małoletniego:
K.W.: Transakcja jest nieważna, mogą zwrócić produkt (nawet jeżeli są to już papierki po
rozpuszczonych lodach) i odebrać niesłusznie pobraną kwotę. Przedsiębiorca przyjął wbrew
prawu od dziecka pieniądze, a przekazał produkt bez zgody opiekunów. Często jest to
niedopatrzenie lub niewiedza kasjera. Co ważne, od dobrego sprzedawcy rodzice z pewnością mogą liczyć na słowo >>przepraszam<<.
TKO: Lody Ekipy, które podbiły polski rynek, to prawdziwy hit wśród osób młodych, czyli nieświadomych klientów. Czy Inspekcja Handlowa może przeprowadzić kontrole odnośnie produktu lody Ekipa, jeżeli tak to co byłoby kontrolowane?
K.W.: Inspekcja Handlowa jest organem kontroli powołanym do ochrony interesów i praw
konsumentów oraz interesów gospodarczych państwa. Nasi inspektorzy mogą sprawdzić
legalność działania, rzetelność handlową przedsiębiorcy i zrobić zakup kontrolny. Możemy
sprawdzić prawidłowość przekazywania informacji o cenie. Sankcje z tego tytułu mogą
wynieść nawet 40 tys. złotych. W przypadku artykułów przemysłowych możemy ocenić
bezpieczeństwo, pobrać próbki, sprawdzić jakość paliw i węgla, zgodność z dyrektywami
unijnymi, skład chemiczny produktów.
„Służymy listą rzeczoznawców, szerokim zakresem porady konsumenckiej i pomocy prawnej
w przypadku problemów z reklamacjami. Życzę konsumentom młodym i dojrzałym udanych transakcji handlowych” – podsumował Krzysztof Wojciechowski z WIIH.